W czwartej serii spotkań piłkarze z Pilicy odnieśli, pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
Na stadionie w Słomnikach, pewnie pokonali miejscową Słomniczankę, różnicą trzech trafień.
W pierwszej części gry nadmiaru klarownych sytuacji nie było. Przewagę mieli Piliczanie, dla których mecz rozpoczął się znakomicie. Stoper pokazywał bowiem 4 minuty z sekundami, gdy Kozłowski skorzystał z dobrego podania Goncerza i strzałem z 15 metrów, w górny róg bramki, otworzył wynik potyczki.
Jeśli chodzi o sytuacje GMLKSu, należy też wspomnieć dośrodkowanie Jurczyka rzutu wolnego w 37 minucie gry, po którym Goncerz wykończył akcję zbyt słabym strzałem głową.
Gospodarze z kolei, najbardziej nie mogli sobie wydarować sytuacji z 13 minuty, w której to futbolówka przeleciała nad Stolarskim ale i bramką.
W pierwszej części drugiej odsłony gospodarze stworzyli kilka sytuacji, w których “zapachniało bramką”
Najbliżsi szczęścia byki w 67 minucie (Stolarski z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką). Po tej właśnie akcji przekonali się , iż niewykorzystane sytuacje się mszczą.
Piłkarze z Pilicy odpowiedzieli bowiem akcją bramkową. Ze znakomitego podania Mędery skorzystał Staśko i strzałem w długi róg powiększył zaliczkę GMLKSu.
Przez ostatnie dwa kwadranse gry zdecydowanie bardziej gorąco było pod bramką gospodarzy.
O włos od bramkowej zdobyczy byli: Goncerz, Ziaja, Kozłowski, Mędera.
Strzały Piliczan mijały jednak bramkę lub padły łupem Kozuba. Młody brakarz miejscowych w końcówce potyczki wyciągnął w kilka bardzo trudnych piłek, był jednak bezradny w doliczonym czasie gry, kiedy to ze skuteczną dobitką po strzale Mędery pospieszył M . Węglarz.