PILICZANKA II – OLIMPIA ŁOBZÓW 2-1
Bramki: Grabowski 10(k), Trólka 12 – Dobrek 48
Piliczanka II: Kantor- Grabowski, Olszewski(60' D. Węglarz), W. Kowalski, M. Makowski(46' Kowalczyk)- Trólka, Kazior, Kalamat, K. Węglarz, Żarnowiecki(80' Kijas)-D. Musialski(75' Majewski)
Żółte kartki: Grabowski, Trólka- Petelic, Pabian, Dobrek
Sędziował: Waldemar Kądziela (Olkusz)
Przeciwko Olimpii rezerwa zagrała najlepszy mecz tej jesieni.
Pierwsza połowa meczu dobra.
Dla Piliczan. Nie można im było odmówić woli walki i zaangażowania.
Szybko, bo w pierwszym kwadransie gry wyprowadzili dwa ciosy, które jak się okazało przesądziły o losie puntów.
W 10 minucie w polu karnym padł Żarnowiecki, a jedenastkę spożytkował Grabowski, strzelając po ziemi.
2 minuty później “dwójka” prowadziła już 2-0.
K. Węglarz w stuprocentowej sytuacji odegrał piłkę do wchodzącego z boku Trólki, a ten trafił w krótki róg.
Te straty okazały się zbyt duże do odrobienia dla gości, ale zdołali uprzykrzyć Piliczanom życie.
Krótko po przewie zdobyli bramkę kontaktową (setkę wykorzystał Dobrek) i zafundowali rezerwie i nielicznej grupie kibiców nerwową drugą połowę.