GMLKS Piliczanka - strona oficjalna

UNIA JAROSZOWIEC - PILICZANKA 2-14

Mecz został przerwany w 61 minucie z powodu zdekompletowania drużyny gospodarzy.

Bramki dla Piliczanki: Słowikowski 16,46, Stolarski 22,29, Głąb 23,25,50,54, Banasik 27,38,42,48, Jurczak 40, Samobój 52

Piliczanka: Opiłka- Karpała, Janicki, Traczyk, Sikora-Kijas(46'Chmielewski), Głąb, Słowikowski- Banasik, Stolarski(46' Stąpała),Jurczak

Bez kartek

Sędziował: Grzegorz Lisowski (Olkusz)

Pierwszy kwadrans potyczki to dla zawodników GMLKSu powód do wstydu.

Pozwolili w nim, by grający zaledwie w siedmiu gospodarze odjechali im na 2-0.

Piłkarze Unii wynik otworzyli w 3 minucie, w której to po wrzutce z rożnego zamknęli akcję na dalszym słupku celną główką.

A w 15 pospieszyli ze skuteczną dobitką po strzale z wolnego.

Jak się okazało dla miejscowych były to miłe złego początki. Rozdrażnili Piliczan, którzy drugim kwadransie gry zaaplikowali im 5 goli.

Podopieczni Mariusza Porębskiego kontaktową bramkę zdobyli w 16 minucie.( Skutecznie dobił Słowikowski).

A minutę później powinni remisować.

Stolarski zamiast strzelać do pustej bramki, obsłużył podaniem kolegę, który spalił.

Chwilę później sytuacji sam na sam nie wykorzystał Banasik.

Szybko jednak okazało się, że co się odwlecze....

w 22 minucie Piliczanka wyrównała za sprawą Stolarskiego, a minutę później już prowadziła, po tym, jak w długi róg przymierzył Głąb.

Ten sam zawodnik w 25 minucie potyczki trafił do pustej bramki, a po kolejnych dwóch piłkę miedzy bliższym słupkiem a bramkarzem zmieścił Banasik.

Chwilę później obsłużył on podaniem Stolarskiego, który wykorzystał setkę.

38 minuta to kolejna  bramka . Banasik trafia w sytuacji sam na sam, wypuszczony podaniem przez Karpałę.

2 minuty później swą szansę wykorzystał Jurczak,a w 42 obsłużony podaniem przez Stolarskiego Banasik wykorzystuje sytuacje sam na sam i kompletując hat-tricka, ustala wynik do przerwy.

Gospodarze nie wytrzymują i zmieniają bramkarza.

Rezerwowy bramkarz wcale nie ma mniej pracy.

Piliczanie po zmianie stron i reprymendzie trenera, zaczynają grać bardziej zespołowo.

Niemiłosiernie klepią rywali i stwarzają sobie pod ich bramką całkiem pokaźną ilość „setek”, które w pierwszych 10 minutach drugiej odsłony zamieniają na kolejnych 5 bramek.

Golem kończy się już pierwsza akcja po przerwie, a wynik na dwucyfrowy zmienia Słowikowski. Obsłużony podaniem przez Jurczaka trafia do”pustaka”.

Dwie minuty później na listę strzelców po raz czwarty wpisuję się Banasik.

W 50 minucie setkę wykorzystuje Głąb, który trafiając po ziemi, w środek bramki kompletuje hat-tricka.

Dwie minuty później „patelnię” ma Jurczak.

Obsłużony podaniem wzdłuż bramki, uderza z kilku metrów do pustej. Lecz zbyt słabo.

Z pomocą przychodzi obrońca Unii, który wchodzi wślizgiem i wjeżdża z futbolówką do sieci.

W 54, po raz czwarty na listę wpisuję się Głąb.

Gospodarze mają dość.

Po chwili jeden z nich zgłasza niedyspozycję, a arbiter przerwa zawody z powodu zdekompletowania Unii.

GOL BANASIKA

GOL BANASIKA

GOL BANASIKA

GOL GŁĄBA

GOL SAMOBÓJCZY

ZDJĘCIA

• Komentarzy [0]
• czytano: [601]
• DO