GMLKS Piliczanka - strona oficjalna

PILICZANKA – SKALNIAK KROCZYCE 4-3

Bramki: Ł. Musialski 19, Dudkiewicz 78(k),90, Testowany1 90+3 – Haładus 4,28(k), Sus 44

Piliczanka: Stolarski- Grabowski, Hys, Goncerz, Porębski-testowany 1, Kurczek, Nowak, testowany2- Tokarski, Ł. Musialski

Grali także: D. Kantor, Dudkiewicz, Walnik, Kazior, Kowalczyk, M. Makowski, Janicki

W pierwszą sobotę lutego piłkarze GMLKSu, ograli jedną bramką niżej notowanego Skalniaka z Kroczyc.

Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo, a spotkanie pokazało, że przed nimi sporo  pracy.

Zwłaszcza w obronie, w której przydarzyło się kilka kosztownych błędów.

Mecz nie zaczął się po myśli Piliczanki, która już po niespełna czterech minutach gry musiała gonić wynik.

Między środkowymi obrońcami przeszła prostopadła piłka do Haładusa, a ten popędził na samotne spotkanie ze Stolarskim i dopełnił formalności.

Piłkarze GMLKS- u szybko otrząsnęli się po niespodziewanej stracie.

Z minuty na minutę poczynali sobie coraz śmielej.

W 18 minucie na bramkę Skalniaka uderzył testowany1, a futbolówka po rykoszecie wyszła na rzut rożny.

Minutę później to samo zrobił Łukasz Musialski.

Tym razem piłka przełamała ręce bramkarza i weszła przy słupku.

Wynik nie utrzymał się długo.

8 minut później kolejna kontra Skalniaka, kolejna sytuacja sam na sam i kolejny gol.

Faulu ratunkowego dopuścił się bramkarz, a po uderzeniu Haładusa, z karnego, pod poprzeczkę, musiał wyjąć futbolówkę z siatki.

Gdy wydawało się, że pierwsza część meczu zakończy się jednobramkową różnicą, jeden z piłkarzy GMLKS-u wyłożył piłkę wzdłuż bramki rywalom, a z prezentu skorzystał Sus strzelając gola do szatni.

W drugiej połowie lepsi byli Piliczanie.

Mieli sporo dogodnych sytuacji, mogli  zniwelować  straty w połowie odsłony za sprawą Nowaka.

 Zadbali jednak o dramaturgię spotkania i zrobili to dosłownie w ostatnich sekundach.

W  78 minucie, na 14 metrze padł Łukasz Musialski, a sędzia podyktował jedenastkę, którą spożytkował Dudkiewicz, strzelając po ziemi.

10 minut później piłkarze z Kroczyc mogli dobić Piliczan.

Zmarnowali jednak setkę (nogami wybronił Kantor), a po chwili przekonali się, że niewykorzystane sytuację się mszczą.

Grabowski zagrał do Dudkiewicza, ten w stuprocentowej sytuacji wyrównał stan rywalizacji.

Gdy wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się remisem, Grabowski zagrał piłkę z boku do jednego z testowanych zawodników, a ten uderzył, trafiając po koźle, przy słupku, w takim momencie, że Skalniak czasu na wyrównanie już nie miał.

ZWYCIĘSKI GOL

ZDJĘCIA

• Komentarzy [0]
• czytano: [779]
• DO