GMLKS Piliczanka - strona oficjalna

TEMPO BIAŁKA - PILICZANKA 6-2

Bramki : Woźny 21, Goryl 35, Szymoniak 42,Goryl 50, Pacyga 54 , testowany 79- Dudkiewicz 7(k), Ł. Musialski 31

Piliczanka: Stolarski- M. Węglarz, Janicki, Grabowski, Kowalczyk- Słowik, Kurczek, testowany 3, Dudkiewicz- D. Musialski- Ł. Musialski

Grali także: Nowak, Testowany 2, Testowany 5

Było dobrze, nawet bardzo dobrze do burzy !

W piątkowy wieczór piłkarze GMLKSu -u doznali pierwszej tego lata porażki.

W Białce przegrali, wysoko z „czwartą siłą” wadowickiej okręgówki.

Pierwsza połowa spotkania nie zwiastowała katastrofy.

Wręcz przeciwnie.

Stała na wysokim poziomie, wydawało się, że Piliczanie, którzy wyglądali lepiej motorycznie, poradzą sobie z wymagającym rywalem.

W mecz weszli bardzo dobrze. Dwukrotnie wychodzili na prowadzenie.

Już w 7 minucie bramkarz Tempa sfaulował w sytuacji sam na sam Dudkiewicza, a karnego na bramkę zamienił sam poszkodowany.

Gospodarze wyrównali w minucie 21. Korba wrzucił piłkę z wolnego na dalszy słupek, a tam akcję celną „główką” zamknął Woźny.

10 minut później zasłoniętego bramkarza uderzeniem z około 20 metrów, w bliższe „okno” pokonał Ł. Musialski.

Piliczanie prowadzili niespełna 5 minut. W 35, Stolarski musiał wyjąć z sieci piłkę uderzoną w „długi róg” przez Goryla.

Jeszcze przed przerwą nad Białkę nadciągnęła nawałnica, która dała się we znaki piłkarzom i przyczyniła się do straty przez GMLKS gola nr. 3.

Strzał z wolnego, piłka dostała poślizgu, później sporo przypadku i dobitka z bliska tuż przed przerwą.

Wspomniana nawałnica trwająca do końca potyczki, postawiła pod dużym znakiem zapytania drugą połowę, wyraźnie wydłużyła przerwę i mocno wybiła z rytmu Piliczan, którzy do końca nie wrócili do tego, co grali przed przerwą.

Z aurą znaczne lepiej radzili sobie grający We „wkrętach” gospodarze.

W 50 minucie rozklepali defensywę GMLKS-u i powiększyli zaliczkę, trafiając zdaniem wielu ze spalonego.

O ile przy bramce nr. 4 można było mieć wątpliwości, o tyle przy piątej żadnych.

Strzelec „zabił pająka”, niedając najmniejszych szans bramkarzowi.

Szósta bramka w padła w końcówce, w zamieszaniu podbramkowym.

GOL DUDKIEWICZA

• Komentarzy [0]
• czytano: [590]
• DO