PILICZANKA - GRĘBAŁOWIANKA KRAKÓW 0-0
Piliczanka: M. Kowalski – Kalamat, Janicki, Goncerz, Grabowski- Nowak, Kurczek(85' Słowik) Jajkiewicz, Głąb(46' Karpała), Ł. Musialski- D. Musialski(46' Hys)
Żółte kartki: Nowak- Lampart
Sędziował: Daniel Kozioł (Kraków)
Punkt w pierwszym tegorocznym meczu w Pilicy wywalczyli piłkarze GMLS-u. Przeciwko Grębałowiance nie zagrali ładnie, ale zagrali efektywnie i ambitnie, uprzykrzając aspirującemu do awansu rywalowi grę i urywając punkty.
Pierwsza połowa dla piłkarzy z Krakowa.
Byli wyraźnie lepsi z gry i gdyby byli ciut skuteczniejsi do przerwy mogło być po wszystkim.
Uderzana przez Krakowian futbolówka trzykrotnie nieznacznie mijała konstrukcję bramki Michała Kowalskiego.
Gospodarze najlepszą okazje wypracowali sobie 3 minuty przed zmianą stron.
Goncerz rzucił „ długą” z wolnego w strefie środkowej na Nowaka, a ten przegrał pojedynek z wychodzącym bramkarzem, gdyby zaatakował piłkę głową zagrożenie byłoby większe.
Druga połowa bardziej wyrównana za sprawą Piliczan, którzy grali bardziej agresywnie i zostawiali rywalom mniej miejsca.
Po jednej bardzo dobrej sytuacji z obu stron.
W 82 minucie Kowalski wyciągnął na rzut rożny piłkę bitą w okno.
10 minut później bramkarz Grębałowa przeniósł nad poprzeczką piłkę po ładnym strzale Karpały.
ZDJĘCIA