Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 376, wczoraj: 961
ogółem: 3 167 291
statystyki szczegółowe
PILICZANKA - BŁYSK ZEDERMAN 4-3
Bramki: Dajer 32, Kowalczyk 47, Gałecki 50(k),54 – Szumaniuk 6,11, Kordaszewski 70
Piliczanka: Pelon – Majka, Wróbel, Konieczny, K. Bilnik- Kapuśniak, Kowalczyk, Gałecki, Nowakowski- Stąpała – Dajer
Grali także: Fabjański, Ogonek, Gajewski.
Sędziował: Grzegorz Lisowski (Olkusz)
Od zwycięstwa rozpoczęła wiosenną część rozgrywek drużyna trampkarzy. W piątkowe popołudnie minimalnie pokonała u siebie Błysk.
Ciężko było w to uwierzyć , patrząc na boiskowe wydarzenia, ale pierwszą połowę podopieczni Pawła Kaziora przegrali.
Pierwsza połowa była pod ich dyktando, mieli dużą przewagę, gra toczyła głównie na połowie gości. Piliczanie mieli multum sytuacji ,ale razili nieskutecznością. Sam Dajer powinien ustrzelić do przerwy co najmniej hat-tricka.
W pierwszych minutach gra pod bramką Błysku, który już w 3 minucie powinien był przegrywać.
Po dograniu Kowalczyka z „wolnego” pod bramką się zakotłowało,a słupek ustrzelił Nowakowski.
W pierwszych 5 minutach Piliczanie mieli jeszcze 2 rzuty różne.
W 6 po raz pierwszy za połowę zapędzili się goście i Piliczanka musiała gonić wynik.
Pelon został pokonany na raty, a wynik otworzył Szymaniuk.
Kolejne minuty to gra pod bramką gości. W 10 minucie piłkarze GMLKSu mieli setkę.
Ograli bramkarza i piłkę dostał Dajer. Bił z kilku metrów, mając przed sobą tylko ostatniego obrońcę na trzecim metrze i trafił w niego.
Minutę później ten sam zawodnik nie trafił z „piątki” do „pustaka”, przenosząc futbolówkę nad poprzeczką.
A po chwili drugą wizytę pod bramką Pelona złożyli goście i Piliczanie w 12 minucie przegrywali już 0-2. Rywale poszli z kontrą. Szymaniuk ograł wychodzącego bramkarza, po czym trafił do pustej.
W 24 minucie gospodarze zepsuli sytuację trzech na jednego.
A po dwóch kolejnych w sytuacji 1na 1 nogę bramkarza ustrzelił Dajer.
Trzy minuty przed zmianą stron podopieczni Pawła Kaziora w końcu zmniejszyli straty. Wynik do przerwy ustalił wspominany wielokrotnie i bardzo aktywny Dajer, który trafił głową, poprawiając własny strzał.
W drugiej połowie także lepsi byli piłkarze pilickiego klubu. Poprawili skuteczność i odrobili straty z nawiązką.
W 47 minucie zza szesnastki w „długi róg” po koźle trafił Kowalczyk.
3 minuty później w bocznych sektorach pola karnego został sfaulowany Gałecki, który sam wymierzył sprawiedliwość.
Trafiając z „wapna” przy słupku, wyprowadził Piliczan na prowadzenie, które powiększył w minucie 54, wykorzystując sytuację sam na sam.
Po godzinie gry powinno być 4-3.
Piłkarz Błysku niemal od połowy poszedł sam na sam. Na szesnastce ograł kładącego się bramkarza, lecz ostatnie słowo należało do wracającego zawodnika GMLKS-u.
W końcówce o emocje zadbał sędzia.
W 67 minucie puścił grę po tym, jak piłka uderzona przez piłkarza GMLKS-u, odbiła się od poprzeczki, następnie od pleców bramkarza i spadła za linią. A po chwili podyktował „wolnego” dla przyjezdnych po tym , jak bramkarz Piliczanki zderzył się z rywalem głową za szesnastą w walce o piłkę.
Z ów „wolnego” goście trafili pod poprzeczkę na 3-4 i końcówka była nerwowa.
|
Najbliższa kolejka 4 | |||||||||||||||||||||
|
Liga Okręgowa » Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
MGHKS Bolesław Bukowno | 1:5 | GMLKS Piliczanka Pilica |
2023-09-03, 16:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 3 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Brak aktywnych ankiet. |