GMLKS Piliczanka - strona oficjalna

PILICZANKA – HETMAN DŁUŻEC 9-3

Bramki: D. Musialski 7, Marko 20, 41, Ł. Musialski 30, 72, Rak 78,83,85, Goncerz 88 – Duch 57, Gil 67,76

Piliczanka: Kantor - Słowik, Janicki, Goncerz, Opiłka- Jajkiewicz, testowany, Kurczek, Marko, Ł. Musialski- D. Musialski

Grali także: Słowikowski, Karpała, Kalamat, P. Kowalczyk, Rak

Drugie zwycięstwo odnieśli Piliczanie w okresie przygotowawczym.

W pierwszą sobotę lutego rozstrzelali w Lelowie Hetmana Dłużec.

Pierwsza połowa potyczki wyraźnie dla GMLKS- u. Piliczanie grali wysoko, gra toczyła się głównie na połowie Hetmana.

Przewagę udokumentowali czterema golami.

W 7 minucie Łukasz Słowik zagrał piłkę wzdłuż bramki, a akcję na dalszym słupku zamknął Damian Musialski, który dostawił nogę, dopełniając formalności z dwóch metrów.

13 minut później było 2-0. Jakub Opiłka wycofał futbolówkę do Marcina Marko, który trafił zza szesnastki .

Gdy mijał drugi kwadrans potyczki Michał Kalamat zagrał z bocznych sektorów boiska do Łukasza Musialskiego, który wykorzystał „setkę”.

w 41 minucie strzelec gola obsłużył podaniem Marko, który ustalił rezultat do przerwy.

Rywale przed zmianą stron nie zagrozili poważniej bramce Kantora.

Wysoki wynik wprowadził rozluźnienie w szeregach Piliczan. Pierwsze dwadzieścia kilka minut drugiej odsłony słabsze w ich wykonaniu.

Pozwoli niżej notowanemu rywalowi na wiele, a ten skarcił ich trzema bramkami, podganiając wynik.

W 57 minucie setkę wykorzystał Duch, bijąc po „długim”.

10 minut później zrobiło się 4-2 za sprawą Gila, który także 9 minut później trafił w dalszy górny róg bramki na 5-3.

Końcówka meczu dla Piliczan, którzy podobnie, jak przed tygodniem rozstrzelali w niej rywala.

W 72 minucie Jajkiewicz i Ł. Musialski pognali na bramkarza. Pierwszy wyłożył piłkę drugiemu, który wykorzystał „patelkę”.

4 minuty później na placu gry zameldował się Jarosław Rak, któremu wystarczyło 9 minut na skompletowanie klasycznego hat-tricka.

2 minuty po wejściu na boisko pogonił od połowy na samotne spotkanie z bramkarzem, ograł go i uderzył do „pustaka”.

w 83 minucie Rak po raz kolejny uciekł rywalom w strefie środkowej.

Dogonili go, lecz zdołał przelobować bramkarza, który wyszedł.

Strażnik bramki wracając, próbował wyciągnąć futbolówkę, która wpadła mu po rękach.

2 minuty później szkoleniowiec dostał „patelkę” od starszego z braci Musialskich i skompletował hat-tricka.

W 88 minucie wynik ustalił Goncerz, a trzecią asystę zaliczył Jajkiewicz.

​1 GOL MARKO

​1 GOL Ł. MUSIALSKIEGO

​ZDJĘCIA

...

• Komentarzy [0]
• czytano: [621]
• DO