...
PILICZANKA – MKS MYSZKÓW 4-1
Bramka dla Piliczanki: Tokarski 75
Piliczanka: Kantor – Słowik, Janicki, Goncerz, Węglarz – Ł. Musialski, Kurczek, Jakiewicz, Marko, Kalamat- D. Musialski
Grali także: Kazior, Słowikowski, Karpała, Tokarski
Pierwsza porażka Piliczanki w 2018 roku. 10 lutego nie sprostała wyżej notowanemu rywalowi z Myszkowa.
Pierwsza połowa z gry dla Myszkowian. Szybko zapewnili sobie w niej komfort, aplikując Piliczanom dwa gole.
W 6 minucie pokonali Kantora płaskim strzałem, natomiast kwadrans później po wrzutce z boku piłkarz w czerwonym trykocie wsadził głowę, którą trafił w prawe „okno”.
Pierwsza połowa słabsza w wykonaniu GMLKS- u.
Druga niezła w wykonaniu Piliczan, choć nie obyło się bez strat.
Kwadrans przed końcowym gwizdkiem pokusili się o honorową, jak się okazało bramkę.
Młodszy z barci Musialskich wpadł z futbolówką w pole karne i zagrał wszerz, a akcję na pierwszym słupku sfinalizował Tokarski, który dziabnął piłkę na tyle sprytnie, że bramkarz złapał ją za linią bramkową.
Było to trafienie na 3-1, bowiem 10 minut wcześniej wynik podwyższyli czwartoligowcy, trafiając do „pustaka”.
Ostatnia bramka w tym spotkaniu padła w ostatniej akcji, po stracie obrońcy wprowadzającego piłkę.
GOL TOKARSKIEGO
ZDJĘCIA