...
PILICZANKA – PRZEBÓJ WOLBROM 2:0
Bramki: Bartosz Goncerz 41' Adrian Matusiak 75'
Piliczanka: M. Kowalski- Słowik(46' Tokarski), Jajkiewicz, Opiłka, Kalamat- Głąb, Kurczek, Słowikowski, Matusiak- Ł. Musialski- Goncerz
Żółte kartki: Słowik, Jajkiewicz, Tokarski, Kurczek- Raczyński, Słowiński
Sędziował: Marcin Przysiężniak (Kraków)
Piłkarze GMLKS-u nie składają broni. W sobotę ograli przed własną publicznością Wolbrom, ale strata do zajmujących ostatnią bezpieczną lokatę rywali, pozostała bez zmian.
Przeciwko Przebojowi Żółto- Czarni zagrali niezły mecz. Mecz walki w miarę wyrównany.
Pierwsza sytuacja, po której trzeba było sięgnąć po notes, miała miejsce w 23 minucie.
Gospodarze wznowili grę z „wolnego”, pod bramką Jończyka zrobiło się gęściej, ale zdołał wyciągnąć na rzut rożny piłkę, uderzoną przy słupku przez Słowikowskiego.
11 minut później pierwszą „setkę” mieli Wolbromianie. Kowalski zrobił ruch w lewo, ale zdołał wybronić strzał z rykoszetem, następnie dobitkę z bliska.
Jeszcze w tej samej minucie stuprocentową sytuacją odpowiedzieli gospodarze, bramkarza ustrzelił Ł. Musialski.
W 41 minucie przyjezdni szczęścia już nie mieli. Kurczek wycofał piłkę na szesnasty metr Słowikowi, ten wszedł z nią w pole karne i odegrał do Goncerza, który z 8 metrów pokonał Jończyka.
W 60 wyrównać z „wolnego” mógł Porębski, lecz Kowalski przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.
Kwadrans później wpadka przydarzyła się doświadczonemu bramkarzowi gości. Próbował kiwać Matusiaka, który „poszedł do końca”. Pomocnik zabrał mu piłkę i kopnął do „pustaka”, dobijając Wolbromian.